Artystka z Islandii Una Thorleifsdottir reżyseruje w Teatrze imienia Stefana Żeromskiego w Kielcach spektakl o współczesnym kapitalizmie. Prace nad sztuką pod tytułem „≈[prawie równo]” według tekstu szwedzkiego autora Jonasa Hassena Khemiri’ego pomału dobiegają końca. Premiera już w najbliższą sobotę.
Sztuka mówi o ludziach, którzy walczą o swoje miejsce w społeczności. Bohaterowie zderzają się z brutalnym kapitalizmem i ubóstwem. Spektakl stawia także pytania o to, jak wiele rzeczy w naszym życiu definiują pieniądze i jak wiele nas kosztuje ich zdobywanie. Na ile gonitwa za sukcesem finansowym jest warta naszych sił i czy jest w niej szacunek do nas samych i innych ludzi? Z pewnością sztuka pomoże odpowiedzieć na ważne pytania, których zazwyczaj sobie nie zadajemy.
Podczas konferencji przed premierą reżyserka nieco zaczepnie została zapytana o to, czy ludzie posiadają pieniądze, czy może pieniądze posiadają ludzi. Skrótowo odpowiedziała, że jej zdaniem ludzie nie mogą posiadać pieniędzy, bo one… nie istnieją. Wyjaśniała, że chodziło jej o to, że znaczna część pieniędzy, to jedynie liczby w komputerach i systemach bankowych. - Mogę się posłużyć także przykładem mojej osoby. Pieniądze wpływają na konto, z niego je wydaję i tak naprawdę nawet ich nie widzę. To tylko liczby, które wędrują pomiędzy rachunkami – mówiła Una Thorleifsdottir.
Na potwierdzenie tezy podała przykład z Islandii, gdzie kilka lat temu podczas krachu wiele milionów po prostu zniknęło. - Pieniądze, to jak abstrakcyjna idea, która niestety kontroluje wiele sfer naszego życia. Spędzamy wiele czasu na zdobywaniu cyferek na naszych kontach bankowych – dodawała.
Jak zapowiadają twórcy spektakl ma być jednocześnie zabawny i brutalny. Tym spektaklem artyści chcą postawić kieleckiej publiczności kilka pytań związanych z pieniędzmi. Czy odpowiedzi na nie nas zasmucą? O tym przekonamy się już w sobotę 16 marca podczas premiery „≈[prawie równo]”. W razie czego, gorycz przegryziemy popcornem, którego sprzedaż będzie elementem spektaklu.
S.D.13.03.2019