2 grudnia w Sądzie Rejonowym w Kielcach rozpoczął się proces w sprawie zwolnienia szefowej Zakładowej Organizacji Związkowej Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położonych Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego im. Św. Rafała w Czerwonej Górze.
Szefowa związku pielęgniarek straciła pracę w lutym tego roku. Przypomnijmy, że Związek Zawodowy zarzucił dyrekcji nieprawidłowości w funkcjonowaniu placówki medycznej. Zawiadomienia w tej sprawie wpłynęły do Urzędu Marszałkowskiego jako organu, któremu podlega Wojewódzki Szpital Specjalistyczny im. Św. Rafała w Czerwonej Górze. Pielęgniarki zarzucają dyrekcji dyskryminację oraz nierespektowanie zapisów ustawy o związkach zawodowych. Stosowne pisma trafiły także do Państwowej Inspekcji Pracy.
Państwowa Inspekcja Pracy po rozpoznaniu zawiadomienia ustaliła, że w przypadku zwolnienia szefowej związku złamano zapisy ustawy o związkach zawodowych. Ponadto wobec osoby odpowiedzialnej za rozwiązanie stosunku pracy z szefową związku zostanie wszczęte przez Inspekcję postępowanie wykroczeniowe w związku z art.281 pkt 3 Kodeksu Pracy, zgodnie z którym kto będąc pracodawcom lub działając w jego imieniu wypowiada lub rozwiązuje z pracownikiem stosunek pracy bez wypowiedzenia, naruszając w sposób rażący przepisy prawa pracy, podlega karze grzywny od 1000 zł do 30000 zł.
Jak informuje Grażyna Majchrzak, zwolniona szefowa związku, już na pierwszej rozprawie prawnicy reprezentujący Wojewódzki Szpital Specjalistyczny im. Św. Rafała w Czerwonej Górze proponowali ugodę na podstawie, której zwolniona pielęgniarka miałby otrzymać wynagrodzenie za czas pozostawania bez pracy. Miały zostać także zmienione zapisy zwolnienia. Warunkiem było, aby szefowa związku nie wróciła do szpitala. Do ugody nie doszło.
fot.czerwonagora.pl