We wczorajszej sesji on-line Radni Miasta Kielce dyskutowali nad zmianami w regulaminie Budżetu Obywatelskiego. Jarosław Karyś, w imieniu klubu Prawa i Sprawiedliwość zgłosił poprawki do uchwały dotyczącej Budżetu Obywatelskiego na rok 2021.
Zaproponował m.in. aby projekty budżetów obywatelskich były neutralne ideologicznie i zgodne z zasadami współżycia społecznego. Zgłosił również ograniczenie liczby sms-ów z 2 do 1 przy głosowaniu na konkretny projekt.
Przeciw poprawkom Prawa i Sprawiedliwości była m.in. radna Agata Wojda. Oceniła negatywnie tryb wniesienia tej poprawki. Wytknęła, że poprawka do projektu nie została skonsultowana z organizacjami społecznymi i obywatelami. Taką zmianę można zinterpretować jako ograniczenie i cenzurowanie pomysłów projektów mieszkańców, dla który powstał przecież B.O. - Państwo chcecie odebrać mieszkańcom prawo do samostanowienia i tym samym wykoślawić całą ideę budżetu - grzmiała Agata Wojda.
Obrady w tym temacie były bardzo intensywne, właściwie każdy chciał zabrać głos. Swoje zdanie przedstawiła Katarzyna Zapała, Wiesław Koza, Piotr Kisiel, Katarzyna Czech-Kruczek czy Michał Braun. Po 2 godzinach dyskusji radni postanowili rozpocząć głosowanie nad przyjęciem poprawki. Ostatecznie propozycja zmian wniesiona przez radnego Karysia otrzymała 12 głosów za, 3 głosy przeciw a 8 radnych wstrzymało się od głosu.
Radny Marcin Stępniewski po sesji odniósł się w sprawie przyjęcia tej konkretnej poprawki. - Pomimo zarzutów do naszego ugrupowania dotyczących próby dzielenia mieszkańców zapis, który zawarliśmy w uchwale może tylko łączyć. Unikniemy w kolejnych latach takich projektów jak chociażby tęczowe ławeczki, a będziemy mogli w końcu skupić się na realizacji realnych potrzeb Kielczan w postaci budowy chodników, powstawaniu placów zabaw, zielonych przestrzeni rekreacyjnych czy osiedlowych obiektów sportowych. - napisał radny.
fot.krosstech
