Kibiców Korony problemy z policją na Rynku (zdjęcia,video)

Wielka mobilizacja fanów Korony przed ostatnim a zarazem najważniejszym meczem sezonu rozpoczęła się na kieleckim Rynku około godziny 18. Stąd wszyscy mieli razem udać się na stadion aby wspierać ukochany klub. Jednak nie wszystkim udało się dotrzeć na Kolporter Arenę.

Niektórzy kibice czas oczekiwania postanowili wykorzystać na odpoczynek w ogródka piwnych. Inni zaopatrzyli się w okolicznych sklepach i próbowali spożywać alkohol na Rynku. Jak to zwykle bywa znaleźli się tacy, którzy zapomnieli zachować umiar. Wraz z upojeniem alkoholowym znikają oznaki kultury i dobrego zachowania. Jednego z nietrzeźwych mężczyzn, który zachowywał się wulgarnie zatrzymali funkcjonariusze policji. Posypały się tez mandaty karne. Gzie są jego rodzice, że na to pozwalają. Jakby to był mój syn to bym mu spuściła wpierdol - powiedziała nam jedna ze starszych kobiet, które przyglądały się zajściu od początku. Podziwiam tych policjantów za cierpliwość, że muszą się dochodzić z gówniarzami - dodała zbulwersowana druga z kobiet, która obserwowała całą sytuację.

Koledzy krewkiego kibica nie mieli zamiaru pozwolić na zatrzymanie ich towarzysza. Na miejscu natychmiast pojawili się funkcjonariusze z oddziału AT popularnie nazywani antyterrorystami. Przygotowana do wymarszu z Rynku grupa kibiców zamiast w kierunku stadionu skierowała się w miejsce zajścia przy ulicy Bodzentyńskiej. Radiowóz z zatrzymanym odjechał a żółto-czerwona grupa fanów wykrzykując antypolicyjne i klubowe hasła ruszyła w kierunku ulicy Ściegiennego. Po drodze asystowali im oczywiście policjanci. W czasie przemarszu dało się słyszeć pojedyncze wybuchy petard. Kolumna dotarła bez przeszkód na Kolporter Arenę, gdzie głośno dopingowała ukochany klub w zwycięskim starciu z Podbeskidziem Bielsko-Biała.

KLIKNIJ I ZOBACZ VIDEO: Przemarsz kibiców Korony na mecz z Podbeskidziem 05.06.2015.

Kliknij w zdjęcie, żeby zobaczyć galerię: Problemy kibiców Korony z policją przed meczem z Podbeskidziem 05.06.2015.