Radni zgodzili się na przekazanie 700 tysięcy na nową murawę

Ponad godzinę trwała dyskusja na temat trawy jaka odbyła się w czwartek 23 lutego podczas nadzwyczajnej sesji rady miasta. Ostatecznie po wniosku formalnym radnego Dawida Kędziory rajcy przystąpili do głosowania i zgodzili się przekazać 700 tysięcy złotych dla MOSIR-u na wymianę murawy na stadionie przy Ściegiennego.

Jak przekonywał radnych wiceprezydent Andrzej Sygut murawa jest w fatalnym stanie przez rozgrywki Ekstraklasy trwające od "zimy do Bożego Narodzenia" oraz zawodników i sztab szkoleniowy Korony, którzy odbywają na niej treningi.

Rzecznik klubu informuje, że zawodnicy trenują na boiskach bocznych. Jedyny trening jaki się odbywa na murawie głównej to zajęcia taktyczne zazwyczaj dzień przed meczem rozgrywanym na własnym stadionie. - 99 procent treningów odbywa się na innych boiskach. - informuje Paweł Jańczyk, rzecznik Korony Kielce.

Jak przekonywał wiceprezydent Sygut murawa na stadionie nie jest w stanie sprostać zadaniom jakie na nią czekają. Mowa oczywiście o rozgrywkach Ekstraklasy oraz Młodzieżowych Mistrzostwach Europy w czerwcu.

Przy tej okazji padały nazwy tak wielkich firm piłkarskich jak Ajax Amsterdam czy Barcelona, które rzekomo wymieniają murawę kilka razy w roku. Argumentacja wiceprezydenta Syguta nie trafiała do wszystkich radnych. Przy okazji nadzwyczajnej sesji rady miasta okazało się, że zeszłoroczna wymiana nie odbyła się zgodnie ze specyfikacją przetargową. Zamiast zapisanej warstwy wegetacyjnej o grubości 12 cm ułożono tylko 8 cm. Powodem takiego stanu rzeczy miał być pośpiech.

Fakt ten zbulwersował część radnych. Agata Wojda próbowała dopytać kto zawinił jednak jej pytania pozostawały bez odpowiedzi. Jak przekonywał Mieczysław Tomala pracownicy MOSiR należycie wywiązali się ze swoich obowiązków.

Przypomnijmy, że w marcu zeszłego roku miasto wydało 400 tysięcy złotych na wymianę murawy. Usługa miała być objęta 12 miesięcznym okresem nadzoru pielęgnacyjnego. Wykonawcą była firma Trawnik Producent. Niestety nie udało nam się skontaktować z przedstawicielem firmy.

Ostatecznie burzliwą dyskusję przerwał wniosek formalny radnego Dawida Kędziory o przystąpieniu do głosowania. Za przekazaniem 700 tysięcy na wymianę murawy zagłosowało 18 radnych. Przeciwko było czworo: Agata Wojda i Katarzyna Zapała z PO oraz Joanna Grzela i Marcin Chłodnicki z SLD.

Po zakończeniu obrad zgodnie z tradycją tłustego czwartku na wszystkich czekały pączki.