Niedzielne referendum lokalne w Kielcach w sprawie odwołania prezydenta Kielc Wojciecha Lubawskiego jest nieważne. W związku z nieprzekroczeniem ustawowego progu frekwencji włodarz miasta zachował swoje stanowisko.
Aby referendum było ważne udział w nim powinno wziąć ponad 39 tysięcy osób. Tymczasem do urn poszło około 28 tysięcy czyli niecałe 18 procent uprawnionych. Z tych osób blisko 500 osób biorących udział zagłosowało za pozostaniem prezydenta na stanowisku. Pozostała cześć czyli większość z tych 28 tysięcy była przeciwko włodarzowi miasta.