Rezolucja prezydenta Kielc w sprawie UE odrzucona

Projekt rezolucji w sprawie prac nad budżetem Unii Europejskiej nie został wprowadzony do porządku obrad czwartkowej sesji Rady Miasta. Apelował o to prezydent Kielc Bogdan Wenta.

Rezolucja prezydenta Kielc w sprawie UE odrzucona


"Kielce nie mogą przypatrywać się z boku, kiedy podejmowane są kluczowe decyzje dotyczące możliwości finansowania strategicznie ważnych inwestycji w mieście. Rozwój miasta będzie możliwy, jeśli będziemy mogli wciąż sięgać po wsparcie z funduszy Unii Europejskiej. Dlatego tak ważne jest, żeby jak najszybciej przyjęto Wieloletnie Ramy Finansowe na lata 2021-2027. Mam głęboką nadzieję, że mimo politycznych podziałów, będziemy potrafili przemówić w tej kluczowej dla rozwoju Kielc sprawie wspólnym głosem" - podkreślał Prezydent Bogdan Wenta.

"Niestety zamiast zajmować się nawarstwiającymi problemami Kielczan Bogdan Wenta próbuję wchodzić w buty rządu. Skutecznie uniemożliwiliśmy to podczas dzisiejszej sesji. Nie chciałem wchodzić w tę dyskusję, jednak w świetle głosów niektórych radnych nie można milczeć. Powtórzę moje słowa z sesji Rady Miasta. Polska ma prawo do weta. My nie chcemy wychodzić z Unii Europejskiej, ale nie poddamy się szantażowi w postaci wyimaginowanych problemów z praworządnością. Polska jest państwem praworządnym i niezależnym. Rząd nie pozwoli na to, żeby inne państwa miały pałkę, którą przy każdej pasującej im sytuacji by stosowały, ograniczając budżet. Rząd nie chce do tego dopuścić. To działania opozycji mogą sprawić, że odpowiednie pieniądze nie trafią do Polski. Nasz rząd nie jest na rękę wielu politycznym formacjom europejskim i stąd wynika powstała burza. Politycy Koalicji Obywatelskiej przedkładają swoje partykularne interesy polityczne ponad dobro Polski i ponad dobro Kielc." - poinformował radny Marcin Stępniewski (PiS).

"Radni PiS uznali dziś, że członkostwo Polski w UE, to nie jest interes Kielc. Uznali, że miliony pozyskiwane na rozwój naszego miasta to nie jest nasza lokalna racja stanu. Ilość bzdur i manipulacji wypowiedziana podczas dzisiejszej sesji przekroczyła granice przyzwoitości. Dla większości radnych przynależność i lojalność partyjna okazała się ważniejsza, niż lokalny patriotyzm. Niestety dziś w Miasto Kielce podczas sesji wybrzmiał bardzo antyunijny głos. To nie jest głos kielczan i kielczanek." - poinformowała radna Agata Wojda (KO).

"Czy to naprawdę jest temat zastępczy? Czy to nie są sprawy, które dotyczą Kielc? Przygotowana przeze mnie propozycja rezolucji nawoływała do kompromisu. Nikogo nie oskarżała, wskazywała jedynie na niebezpieczeństwo przed jakim, jako Kielce stoimy. Radni nie chcieli dzisiaj na sesji poddać jej pod głosowanie. Mam nadzieję, że każdy mieszkaniec Kielc zapozna się jednak z jej treścią i wyciągnie dla siebie odpowiednie wnioski. Jesteśmy polskim miastem i europejskim miastem. Aktywnie korzystamy z obecności w Unii Europejskiej. Dzieje się to dla dobra mieszkańców, dlatego uważamy, że nasz głos w tej sprawie jest ważny i potrzebny." - podsumował prezydent Kielc Bogdan Wenta.

Poniżej treść rezolucji, którą prezydent Kielc Bogdan Wenta chciał wprowadzić do porządku obrad.

My, radni miasta Kielce zwracamy się w imieniu mieszkańców, którzy powierzyli nam mandat do reprezentowania ich interesów, do Prezesa Rady Ministrów jako przedstawiciela Rzeczpospolitej Polskiej w Radzie Europejskiej oraz do wszystkich członków Parlamentu Europejskiego, szczególnie tych wybranych w okręgu małopolsko - świętokrzyskim, o jak najszybsze przyjęcie Wieloletnich Ram Finansowych Unii Europejskiej na lata 2021-2027.

Od Państwa zaangażowania i gotowości do wypracowania kompromisowych rozwiązań zależy przyszłość naszego miasta. Wierzymy, że w najbliższych tygodniach uda się wspólnie wypracować w Unii Europejskiej takie stanowisko, które będzie zaakceptowane przez wszystkie państwa w Radzie Europejskiej oraz przez zdecydowaną większość w Parlamencie Europejskim.

Taki kompromis będzie dopiero początkiem prac nad uruchomieniem programów wykorzystujących środki z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego oraz Europejskiego Funduszu Społecznego. Dotychczasowe programy dobiegają końca, nie ma już możliwości ubiegania się o nowe dotacje, powstaje tym samym luka w możliwości finansowania strategicznych inwestycji dla Kielc.

Dystans w rozwoju miasta od europejskiej średniej jest wciąż na tyle duży, że nie możemy pozwolić sobie na żadną zwłokę, a każdy miesiąc opóźnienia w uruchomieniu funduszy działa na niekorzyść mieszkańców.

Kielczanie w zdecydowany sposób opowiedzieli się za członkostwem Polski w Unii Europejskiej. W referendum z maja 2003 r. było za tym aż 84 procent głosujących. Wypowiedzieli się tym samym za realizacją podstawowych wartości, dla których urzeczywistnia się integracja europejska.

Miasto Kielce korzystało jako samorząd ze wsparcia funduszy strukturalnych od samego początku członkostwa Polski w Unii Europejskiej. Do chwili obecnej rozpoczęto lub zakończono 365 projektów, na które pozyskaliśmy z budżetu Wspólnoty 1 miliard 660 milionów złotych bezzwrotnego wsparcia. Dzięki temu możliwe było realizowanie inwestycji wartych 2 miliardy 540 milionów złotych. To środki, które trafiły bezpośrednio do samorządu miasta, nie uwzględniają pieniędzy pozyskanych przez przedsiębiorców, organizacje pozarządowe czy inne jednostki samorządu funkcjonujące na terenie Kielc.

Dzięki wsparciu uzyskanemu w pierwszych latach członkostwa powstał stadion piłkarski przy ulicy Ściegiennego - pierwszy taki nowoczesny obiekt sportowy w Polsce. W kolejnych latach udział środków europejskich wzrastał do tego stopnia, że obecnie trudno wymienić dużą publiczną inwestycję w mieście, która zbudowana zostałaby bez takiego wsparcia.

Do najważniejszych osiągnięć należy rewitalizacja Rynku i Placu Najświętszej Panny Marii w centrum miasta, przebudowa układu komunikacyjnego z Rondem Gustawa Herlinga-Grudzińskiego i ulicą Przemysława Gosiewskiego, kupno ekologicznych autobusów dla komunikacji miejskiej, budowa mini dworców na osiedlach, Centrum Kongresowe i hale wystawiennicze Targów Kielce, infrastruktura Kieleckiego Parku Technologicznego. W ostatnich miesiącach dołączyły do tego modernizacja Dworca Autobusowego, dzięki której mogło powstać Kieleckie Centrum Komunikacyjne i Centrum Kształcenia Zawodowego CK Technik.

Dzięki funduszom z UE prowadzimy przebudowę ulicy Wincentego Witosa i Zagnańskiej, zbudowana zostanie także nowa siedziby dla Teatru Lalki i Aktora „Kubuś”.

Potrzeb inwestycyjnych jest jednak wciąż znacznie więcej. Chcemy poprawiać infrastrukturę drogową na peryferiach miasta, modernizować kolejne obiekty edukacyjne, oczekujemy na możliwość budowy wschodniej obwodnicy miasta, rewitalizację ulicy Bodzentyńskiej, odnowienie obiektu dawnej synagogi. Potrzebujemy wsparcia przy zielonej transformacji miasta, dofinansowania do wymiany pieców węglowych i termomodernizacji obiektów użyteczności publicznej.

Wymieniamy inwestycje, w które bezpośrednio zaangażowane było miasto Kielce, ale dzięki zaangażowaniu innych podmiotów powstało ich znacznie więcej - gmach Filharmonii Świętokrzyskiej, infrastruktura dydaktyczna i naukowa Politechniki Świętokrzyskiej i Uniwersytetu Jana Kochanowskiego, nowe budynki i wyposażenie Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego i Szpitala św. Aleksandra, wkrótce powstaną laboratoria Głównego Urzędu Miar - obiekty, które w zdecydowany sposób pomagają w rozwoju miasta i służą jego mieszkańcom. Uczniowie, studenci i wykładowcy korzystali z programu Erasmus, dzięki niemu w mieście pojawiło się też wielu obcokrajowców, którzy stawali się po powrocie prawdziwymi ambasadorami Kielc jako gościnnego i przyjaznego miasta.

Nie wyobrażamy sobie, żeby podobnych środków w najbliższych latach mogło zabraknąć. Czekamy na ich szybkie uruchomienie, bo mamy świadomość, że dzięki nim jesteśmy w stanie lepiej służyć mieszkańcom i poprawiać komfort ich życia.

Unia Europejska to nasze wspólne dobro, projekt, w który zaangażowani jesteśmy wszyscy, bez względu na osiągany dochód, wyznawane poglądy polityczne i światopogląd. To konstrukcja oparta na kompromisie i zdolności do wspólnego mierzenia się z wyzwaniami współczesnego świata. Potrzebujemy jej dla Kielc także na najbliższe lata.

Redakcja serwisu nie ponosi odpowiedzialności za treść opublikowanych komentarzy. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą z tego tytułu ponieść odpowiedzialność cywilną lub karną. Ponadto redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania komentarzy wulgarnych, zawierających linki lub nieodnoszących się do treści merytorycznej itp.

---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------