Rynek nieruchomości zawsze miał się dobrze. Potrzeba posiadania własnego kąta jest niemal tak samo silna jak potrzeba jedzenia i picia. Zakup mieszkania stał się celem dla wielu młodych ludzi. Deweloperzy prześcigają się w coraz to nowych ofertach przygotowywanych dla potencjalnych klientów i wyścig ten cieszy się niesłabnącym zainteresowaniem.
Przyjazny grunt
Polska jako kraj o rosnącym potencjale gospodarczym charakteryzuje się bardzo prężnym rozwojem. Wśród krajów Europy Polska pod tym względem zajmuje czołowe miejsca. Poprawa bytu mieszkańców sprzyja rozwojowi rynku nieruchomości. Rynek ten jest chłonny z wielu powodów. Pierwszy z nich został już wspomniany. Drugi natomiast wiąże się z faktem, że to właśnie w Polsce występuje najmniejsza ilość niezamieszkanych nieruchomości. Jedynie 2,5% polskich domów czy mieszkań nie posiada lokatorów. Dane te zostały wykazane przy powszechnym spisie ludności, który miał miejsce w 2011 roku we wszystkich krajach członkowskich Unii Europejskiej oraz Europejskiego Stowarzyszenia Wolnego Handlu (EFTA). Ciekawostką jest, że kraje, które wykazały największy procent niezamieszkałych posesji znajdują się na południu kontynentu. Bułgaria, Chorwacja, Cypr, Grecja, Malta i Portugalia przekroczyły granicę 30%, a Hiszpania znalazła się niewiele pod kreską. Oczywiście przyczyną takich wyników stworzonej statystyki jest duża ilość lokali budowanych na potrzeby rozwoju turystyki, tj. pod wynajem dla przyjezdnych z całego świata. Polska w tym aspekcie nie może pozwolić sobie na taki wynik, ale też nie to jest gratką dla rynku deweloperskiego w kraju nad Wisłą. Deweloperzy mogą być wdzięczni poprzedniemu ustrojowi panującemu w Polsce, który w latach 70-tych i 80-tych wprowadził na dużą skalę modernizację zasobu mieszkaniowego w całym kraju. Wiązało się to z wyburzaniem pustostanów oraz starych, nienadających się do użytku, budynków. Stworzyło to miejsce dla nowych budowniczych. Innym ważnym aspektem był ogromny wyż demograficzny, który w tamtym czasie dało się zaobserwować na terenie kraju. Dzieci urodzone w ostatnim trzydziestoleciu ubiegłego wieku to teraz potencjalni kupcy.
Początek boomu
Tak doskonale przygotowany grunt stwarza nieograniczone możliwości deweloperom, którzy z łatwością dostrzegają to zapotrzebowanie. Nie trudno zauważyć, jak prężnie rozwija się rynek nieruchomości w Polsce. Ten rozwój sygnalizują setki dźwigów budowlanych na terenie Polskich miast. Niegdyś zupełnie puste podmiejskie tereny, na których rosła trawa i drzewa, teraz porośnięte są kolejnymi blokami mieszkalnymi. Niczym grzyby po deszczu powstają nowoczesne osiedla, nowe dzielnice. Miasta poszerzają swoje terytorium niezwłocznie budując na nim kolejne lokale mieszkaniowe. Ktoś mógłby zapytać: w jakim celu to wszystko? Odpowiedź jest zaskakująca. Deweloperzy nie inwestowaliby w coś, co miałoby nie przynieść im zysku. Proste i odwieczne prawa sprzedaży są im doskonale znane i to oni odpowiadają na potrzeby rynku. A cóż w tym zaskakującego? Mianowicie to, że powstające mieszkania na placach budowy, które obserwujemy w dziesiątkach polskich miast mają już swoich właścicieli. Swoich właścicieli mają również mieszkania, które znajdują się jeszcze jedynie na planach budowlanych. Lokale mieszkaniowe sprzedają się obecnie niczym przysłowiowe świeże bułeczki, a apetyt na nie wciąż rośnie. Sytuacja ta jest wyrazem powstałego w Polsce boomu mieszkaniowego będącego efektem polepszającej się sytuacji ekonomicznej kraju.
Ciemne chmury?
Rynek deweloperski jest ściśle związany z cyframi, a konkretnie z wysokością populacji. Prognozy nie są zbyt pozytywne. Według badań Głównego Urzędu Statystycznego populacja na terenie Polski w latach 2014-2040 znacznie się zmieni. Nie trzeba dodawać, że te demograficzne prognozy przedstawiane są ze znakiem ujemnym. Jedynie województwo mazowieckie i pomorskie mogą wykazać zmiany dodatnie. Jednak problemem tym nie powinny się martwić największe polskie miasta.
Dobra inwestycja
Posiadanie nieruchomości to zawsze dobra inwestycja. Pomimo ciągle prężnie działającego rynku wtórnego w dziedzinie nieruchomości, rynek pierwotny nabiera wiatru w żagle. Polacy wykazują potrzebę posiadania czegoś zupełnie nowego i jest to potrzeba w pełni uzasadniona. Bacznie poczynania deweloperów obserwują banki, które stwarzają coraz to nowe możliwości wspierania młodych ludzi dostarczając produktów mających na celu ułatwienie zakupu mieszkania. Własny lokal to doskonała inwestycja w przyszłość. Deweloperzy oferują bardzo atrakcyjne ceny za w pełni nowoczesne i pachnące świeżością mieszkanie, które będzie służyć przez lata.
Artykuł powstał we współpracy z deweloperem Polnord oferującym nowe nieruchomości na terenie największych polskich metropolii.
artykuł partnera
