Psy głosu nie mają - schronisko w Dyminach pod rządami „Arki Nadziei”

Konkurs na zawiadowanie schroniskiem w Dyminach wygrała „Arka Nadziei”, która przez ostatni rok kierowała placówką dla bezdomnych zwierząt. Jak dowiedzieliśmy się w Wydziale Zarządzania Usługami Komunalnymi UM Kielce, oferta przedstawiona przez stowarzyszenie była najkorzystniejsza pod względem finansowym – 120 tys. złotych (wkład własny) oraz planów zarządzania.

 Schronisko w Dyminach pod rządami „Arki Nadziei”

Decyzja o wyborze „Arki Nadziei” jest kontrowersyjna, chociażby z powodu toczących się w kieleckiej prokuraturze dwóch dochodzeń. Pierwsze doniesienie, dotyczące znęcania się w schronisku nad zwierzętami, złożył Wojewódzki Lekarz Weterynarii. Natomiast podejrzenie o łamanie prawa poprzez fałszowanie dokumentów wpłynęło od Powiatowego Lekarza Weterynarii.

Kieleccy urzędnicy nie wzięli tych dwóch faktów pod uwagę, zasłaniając się postępowaniem w toku. Działalność stowarzyszenia budzi wiele wątpliwości. Wynikają one m.in. z charakteru działalności „Arki Nadziei” (nie jest organizacją prozwierzęcą), traktowania wolontariuszy, którzy po ostatnim zainteresowaniu mediów, nie są mile widziani na terenie placówki w godzinach popołudniowych.

Osoby pomagające skarżą się na relacje z kierownictwem, które wszelkie uwagi na temat funkcjonowania schroniska, kwituje groźbą niepodpisania kolejnej umowy wolontariackiej. Po raz kolejny okazuje się, że zwyciężyła biurokracja, buchalteria, a zwierzęta, które same się nie obronią, nie mogą liczyć na człowieka.

Przypomnijmy, że do przetargu stanęło także Stowarzyszenie „Zwierzęcy Azyl” oraz Świętokrzyskie Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami „Zwierzak”. Jednak dokumenty złożone przez ŚTOZ nie były brane pod uwagę, ponieważ nie spełniały wymogów formalnych.

Zgodnie z zarządzeniem prezydenta Wojciecha Lubawskiego: „W sprawie przyznania dotacji na realizację zadań publicznych Miasta Kielce”, Stowarzyszenie „Arka Nadziei” otrzyma 480 tys. złotych wsparcia.

Anna Stanisławska 01.01.2014
fot.Aneta Bochnacka

Odpowiedzi

banda chorych skurwi*eli którzy żerują na zwierzętach i ich nieszczęściu , mam taki kraj ze mozna tu robic prawie co sie chce wiec nie dziwmy sie ze takie rzeczy maja miejsce ,
chora polska

Redakcja serwisu nie ponosi odpowiedzialności za treść opublikowanych komentarzy. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą z tego tytułu ponieść odpowiedzialność cywilną lub karną. Ponadto redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania komentarzy wulgarnych, zawierających linki lub nieodnoszących się do treści merytorycznej itp.

---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------