Wiceprezydent Kielc Agata Wojda podczas konferencji prasowej, wspólnie z prezesami dwóch Spółdzielni, ogłosiła śmieciowe plany Miasta Kielce. Najważniejszą jest planowana podwyżka opłat za odbiór odpadów.
Innym pomysłem jest montaż pojemników półpodziemnych, które z założenia zwiększą estetykę na osiedlach i poprawią jakość segregacji. Pilotażowo takie pojemniki mogą pojawić się jeszcze w kwietniu na osiedlu Czarnockiego - informuje wiceprezydent Wojda.
Tymczasem Scyzoryk Się Otwiera ujawnił, że Miasto i Spółdzielnia Czarnockiego w żaden sposób nie konsultowały swojego pomysłu podziemnych zbiorników z firmą Eneris. Ma to o tyle ogromne znaczenie, że potrzebny jest specjalny samochód do opróżniania takich pojemników. Firma Eneris takiego pojazdu nie posiada. O planach śmieciowych Miasta firma odbierająca w Kielcach odpady dowiedziała się z konferencji prasowej.
W dużym uproszczeniu sytuacja wyglądała najprawdopodobniej tak:
Wiceprezydent Agata Wojda postanowiła skopiować pomysł stowarzyszenia Przyjazne Kielce które pisało wiele tygodni temu o podziemnych zbiornikach ale w formie ciekawostki i przykładu z innych miast. Bez jakichkolwiek konsultacji z firmą która wygrała przetarg na odbiór wiceprezydent Wojda zwołała sobie konferencję prasową żeby pokazać mieszkańcom miasta jaka jest zaradna.
Do współpracy namówiła prezesów dwóch Spółdzielni. W blasku fleszy i kamer oznajmiła jak będzie pięknie. Zapomniała jednak o tym, że miasto obowiązują zapisy przetargu. Firma Eneris musiałaby ponieść dodatkowe koszty zakupu specjalnego pojazdu. No chyba, że miasto kupi auto w ramach funduszy, które uzyska po podwyżce opłat dla mieszkańców.
Zamiast wiwatów po ogłoszeniu śmieciowych planów pozostał wstyd i zdenerwowanie kielczan, którym zamierza się podnieść opłaty...
fot. zrzut YT