Według niedawno ujawnionych informacji, mieszkańcy Kielc codziennie narażeni są na poważne niebezpieczeństwo. Okazuje się bowiem, że z każdym oddechem przyswajają oni solidną dawkę zanieczyszczeń. Problemem tym zajęło się Stowarzyszenie Pakosz, które postanowiło nagłośnić sprawę i przyczynić się do uchronienia kielczan przed pogarszającą się atmosferą panującą w ich mieście.
Stowarzyszenie Mieszkańców Dzielnicy Pakosz to ruch społeczny sprzeciwiający się planom rozbudowy południowej obwodnicy Kielc. Jak czytamy na stronie sosdlakielc.pl, powietrze unoszące się nad miastem zaklasyfikowano do najgorszej grupy C, dla PM10, PM2,5 i benzo(a)pirenu. Te niepozorne symbole kryją w sobie prawdziwe zagrożenie. PM10 jest szkodliwy dla oczu i układu oddechowego, PM2,5 akumuluje się w płucach, co niesie ze sobą konsekwencje groźne zwłaszcza dla dzieci, ludzi starszych oraz osób aktywnych fizycznie, zaś benzo(a)piren odkłada się w organizmie, powodując uszkodzenia nerek i wątroby, a nawet nowotwory, reaguje też z DNA.
Dane umieszczone na stronie Stowarzyszenia są alarmujące: Kielce zajmują 4 miejsce pod względem emisji PM2,5. Każdy wzrost o 10 μg/m3 pyłu PM 2,5 powoduje wzrost śmiertelności o 6%.W pyle PM10 zawartym w spalinach aż 90% stanowi pył PM2,5, który wg WHO (Światowa Organizacja Zdrowia) jest najbardziej szkodliwy dla zdrowia człowieka spośród innych zanieczyszczeń. To bardzo zła wiadomość. Jeżeli wysokie stężenie tego pyłu występuje w momencie kiedy jesteś narażony na jego działanie, to wtedy właśnie kumuluje się on w twoich płucach i przenika do krwioobiegu niezależnie od średniej dobowej publikowanej przez WIOŚ (Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska). Sprawdzaj na bieżąco!! Jeżeli stacja pomiarowa podaje stężenie PM2,5 na czerwono, fioletowo lub brązowo zostań w domu. Chroń swoich najbliższych. To jednak nie wszystkie pułapki czyhające na Kielczan: Kielce zajmują 9 miejsce pod względem emisji PM10. Mimo obowiązku Władze nie informują nas, że w danym dniu nie należy wychodzić z domu, uprawiać sportu, ponieważ poziom PM 10 przekracza 200 μg/m3.
W związku z narastającym problemem Kielce zostały objęte tak zwanym Programem Ochrony Powietrza dla Miasta i Województwa. Jednakże Władze do tej pory nie wywiązały się z narzuconych terminów, chociaż pierwsze próby ograniczenia emisji szkodliwych substancji miały zostać zakończone już w 2013 roku. W efekcie poziom zanieczyszczeń wciąż przekracza dopuszczalne normy. Inwestycje obejmujące budowę obwodnicy stoją w opozycji do podjęcia odpowiednich działań, dlatego Stowarzyszenie zachęca mieszkańców do interwencji: Możemy próbować przekonać do tego Radnych Miasta. Oni są naszymi przedstawicielami w organach samorządowych. Podjęliśmy i będziemy nadal podejmować takie próby. Przyłącz się i TY! Porozmawiaj ze swoimi Radnymi, w końcu to my wszyscy oddychamy tym zanieczyszczonym powietrzem. Mamy prawo oczekiwać, że Radni będą stać po stronie zdrowia i życia mieszkańców.
Stowarzyszenie Pakosz opracowało strategię, za pomocą której tiry omijałyby miasto bez szkody dla powietrza: Najlepszym i stosowanym na całym świecie rozwiązaniem jest wyprowadzenie ruchu tranzytowego z Miasta. Jak pokazuje doświadczenie, znaczna część ruchu lokalnego również korzysta z takich rozwiązań, które są może nieco dłuższe, ale bardziej komfortowe. Działamy w tym kierunku przekonując, do tego rozwiązania RADĘ MIASTA Kielce oraz instytucje odpowiedzialne za ochronę środowiska. Niewykluczone, iż lekceważąca postawa Władz ulegnie zmianie, jeśli my - zaniepokojone społeczeństwo - przyłączymy się do batalii o komfort czynności tak prozaicznej, jak oddychanie. Z powodu złej jakości powietrza w Polce umiera przeszło 40 tys. osób rocznie. Nie pozwólmy, by ta zatrważająca statystyka jeszcze się pogłębiła. Przypomnijmy odpowiednim organom, że jako obywatele również mamy głos, a powietrze jest naszym wspólnym dobrem, którego pewnego dnia może po prostu zabraknąć.
Więcej informacji można znaleźć na stronie sosdlakielc.pl
Paulina Kalinowska 17.06.2015
fot.sosdlakielc.pl
