Nauczyciele przygotowują się do strajku. Protest ma wystartować w poniedziałek

W poniedziałek 8 kwietnia ma rozpocząć się ogólnopolski strajk nauczycieli. Protest poparła także znaczna część pracowników oświaty z Kielc i całego regionu. Lekcje w szkołach mogą się nie odbyć.

Nauczyciele przygotowują się do strajku. Protest ma wystartować w poniedziałek


O tym, jaką skalę przyjmie strajk nauczycieli dowiemy się tak naprawdę dopiero w poniedziałek. Wtedy oni ostatecznie zdecydują czy przyjść do pracy, czy nie. Mimo protestu szkoły czy przedszkola nie będą zamknięte. „Miasto Kielce zabezpieczy szkoły, by tam, mimo braku prowadzonych zajęć lekcyjnych, wszystkie dzieci miały zapewnioną odpowiednią opiekę.” - czytamy w uświadczeniu kieleckiego ratusza. Oprócz tego, prezydent Bogdan Wenta zdecydował, że w związku ze strajkiem pracownicy Urzędu Miasta, w razie konieczności, będą mogli przyprowadzić swoje dzieci do pracy.

Nie wiemy również, jak długo potrwa strajk. Niewykluczone, że przeciągnie się do czasu egzaminów gimnazjalnych, do których uczniowie podejdą już w przyszłym tygodniu. - Będziemy robić wszystko, aby przeprowadzenie egzaminów nie było zagrożone. Przygotowujemy listę osób, które mają kwalifikacje pedagogiczne lub są nauczycielami akademickimi i mogą brać udział w pracach zespołów nadzorujących – mówiła wojewoda Agata Wojtyszek.

Pracownicy oświaty domagają się podwyżek. Związek Nauczycielstwa Polskiego w oficjalnym komunikacie przypomniał, że negocjacje trwają od 25 marca. Związkowcy przedstawili trzy propozycje. Ostatnia zakłada rozłożenie 30% podwyżki na dwie tury – 15% od 1 stycznia i kolejne 15% od 1 września tego roku.

Jak poinformowało Ministerstwo Edukacji Narodowej, propozycja rządu przewiduje podwyżki od 500 zł do 363 zł w zależności od stopnia awansu zawodowego nauczyciela. MEN podaje, że zgodnie z zapowiedziami od września średnie wynagrodzenie miałoby wynieść:
• nauczyciel dyplomowany – 6 136 zł
• nauczyciel mianowany - 4 802 zł
• nauczyciel kontraktowy - 3 702 zł
• nauczyciel stażysta – 3 335 zł

Oprócz tego rząd zaproponował skrócenie ścieżki awansu zawodowego, dodatek „na start” w wysokości 1000 złotych dla nauczycieli zaczynających pracę oraz skrócenie ich stażu do 9 miesięcy.

Do tych propozycji odniósł się ZNP. Według związku propozycje rządu oznaczają brak realnych podwyżek wynagrodzenia zasadniczego w 2019 roku, znaczącą redukcję etatów nauczycielskich, pogorszenie oferty edukacyjnej w szkołach wiejskich, zwiększenie obowiązków i czasu pracy nauczycieli.

Redakcja serwisu nie ponosi odpowiedzialności za treść opublikowanych komentarzy. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą z tego tytułu ponieść odpowiedzialność cywilną lub karną. Ponadto redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania komentarzy wulgarnych, zawierających linki lub nieodnoszących się do treści merytorycznej itp.

---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------