Województwo świętokrzyskie przygotowuje się na atak koronawirusa. Szpital Powiatowy w Starachowicach stanie się jednym wielkim szpitalem zakaźnym. Do tej placówki będą kierowani między innymi pacjenci z naszego regionu, u których zostanie wykryty koronawirus. Taką decyzję wydał wojewoda świętokrzyski Zbigniew Koniusz.
Takie jednoimienne szpitale tworzone są we wszystkich województwach. W świętokrzyskim wybór padł na lecznicę w Starachowicach. Tam będą trafiali pacjenci ze stwierdzonym koronawirusem, a także ci, u których jest wysokie prawdopodobieństwo zakażenia.
Wojewoda świętokrzyski Zbigniew Koniusz uzasadniał, że Szpital Powiatowy w Starachowicach ma wiele specjalizacji. Zarażeni wirusem z Chin jednocześnie mogą cierpieć na inne schorzenia. Dlatego potrzebny jest cały szereg innych oddziałów. – W szpitalu w Starachowicach mamy wszystkie oddziały, które teoretycznie obsłużą nam każdego pacjenta. Są to nasze wielokierunkowe działania zmierzające do zabezpieczenia pacjenta, który może być w różnym stanie i z różnymi dodatkowymi schorzeniami – powiedział wojewoda Zbigniew Koniusz.
Dla aktualnych pacjentów Szpitala Powiatowego w Starachowicach taka decyzja jednoznacznie oznacza ewakuację. Do najbliższego poniedziałku chorzy mają być już rozlokowani w innych szpitalach na terenie województwa świętokrzyskiego. - Przewożenie pacjentów będzie się odbywać w sposób zorganizowany. W tym celu spotkaliśmy się z większością medycznych konsultantów wojewódzkich oraz dyrektorami wszystkich szpitali województwa świętokrzyskiego. Poza koronawirusem mamy inne schorzenia, których codziennie w województwie jest wiele. Miejmy więc odpowiedni punkt odniesienia i odpowiednią miarę sytuacji. Koronawirus jest jednym ze schorzeń, które nas obecnie bardzo absorbuje i na zabezpieczenie się przed którym przeznaczamy duże środki. Są to działania prewencyjne podejmowane z dużym zapasem i dużą dozą przewidywania potencjalnego rozwoju sytuacji – mówił wojewoda.
fot. Szpital Powiatowy w Starachowicach