Rok 2018 zapowiada się całkowicie interesująco jeżeli chodzi o branżę fotografii ślubnej. Pojawia się kilka odważnych pomysłów, wiele trendów jest kontynuowanych, pewnikiem jest to, że każdy znajdzie coś dla siebie.
Ślub, wesele, przygotowania... Pochłaniają one masę energii, sił i czasu państwa młodych i pomocnych im organizatorów tego wielkiego przedsięwzięcia. Każdy ślub to tona pomysłów, inspiracji, niekończących się kreatywnych zadań i udoskonaleń. Dopieszczane stylizacje wraz z każdym najdrobniejszym detalem, dekoracja sali weselnych zabaw, wybór lub tworzenie ślubnej papeterii, opracowywanie weselnej playlisty... wszystkie te, i wiele, wiele więcej, elementy są dopracowywane nawet kilkadziesiąt miesięcy przed planowanym dniem ślubu. Nie na darmo! Goście mają być efektem zachwyceni, sama para młoda ma czuć się tego dnia wyjątkowo, otoczona wymarzonymi drobiazgami, elementami cieszącymi oko i przede wszystkim – życzliwymi im ludźmi. Jeżeli ktokolwiek martwi się, że to chwilowe, ulotne i nic z tego nie zostanie już następnego dnia to jest w błędzie. Wśród tych wszystkich osób i elementów składowych ceremonii i zabawy krzątał się będzie fotograf – cichy mistrz tego dnia, który sprawi, że właśnie to, co ulotne – spojrzenia,gesty, dotyk, otoczenie ich i atmosfera tego dnia pozostanie zapisana na zawsze.
Naturalność jest w cenie!
Od kilku lat, również w tym sezonie, fotografia ślubna stawia na autentyczność i prawdę. Do lamusa odeszły czasy pozowanych zdjęć, pełnych niepotrzebnych rekwizytów i gadżetów, które jedynie zagracały przestrzeń kadru. W tym sezonie fotograf jest tak reportażysta - jego zadaniem jest stworzenie pięknej dokumentacji fotograficznej z tego najważniejszego dnia, ma za zadanie uchwycić w locie wszystkie emocje, uczucia. Wcale nie musi on krzątać się wokół gości i nowożeńców - zdjęcia robione z oddali, ukradkiem maja swój niepowtarzalny styl i dodają bohaterom tego dnia potrzebnej im przestrzeni i intymności. "Obecnie w fotografii ślubnej warto postawić na naturalność i realizm. Unika się przesadnego retuszu, nakładania na zdjęcia zbędnych efektów, zdjęcia mają raczej przedstawiać moment i wyjątkowość chwili, niż przypominać bajkowy obrazek." – twierdzi Damian, ekspert z serwisu fotograf-wesele.pl .
Autentyczność i realizm obecny będzie także w albumach ślubnych. Niegdyś nie do pomyślenia było, by zamieścić tam zdjęcie wzruszonego pana młodego, czy kogokolwiek z męskiej części zaproszonych gości – dzisiaj fotograf ma za zadanie wyłapywać takie wzruszające momenty, niestandardowe chwile, wzruszenia, radości i spontaniczny śmiech.
Najważniejsza opowieść
Ileż to widzieliśmy ślubnych zdjęć, które nijak ne składały się w spójną całość? Wyrywkowo traktowane chwile, fragmenty sytuacji i poszatkowana opowieść... Tego się tak nie robi! 2018 rok będzie opierał się na słowie Historia. Wstęp, rozwinięcie i happy end. Także w reportażu ślubnym. Logiczna całość tego dnia pozwoli przywrócić o nim wspomnienia nawet po wielu latach. Zarówno w przypadku sesji zdjęciowych jak i filmu ze ślubu, ceni się teraz kreatywność. Oryginalność bez znamion kiczu jest mile widziana (o tym, jakie przykładowe pomysły mają pary, przeczytasz w artykule "Miłość jak z ekranów kin, czyli film ślubny nie musi być nudny").
Powrót do przeszłości
Vintage. Słowo klucz w stylistyce ślubnej tego roku. Moda na śluby w takim klimacie nabiera rozpędu. Widoczna jest od trendów strojów ślubnych, przez muzykę na przyjęciu aż do zdjęć. Aby uzyskać efekt vintage w fotografii, czyli, by zdjęcia wykonane cyfrowo wyglądały jak te analogowe – nakłada się na nie pewne "filtry" – zgaszenie kolorów, ziarnistość, dodanie tekstur sprawi, że reportaż ślubny nabierze charakteru sprzed lat.
Z rodziną najlepiej na zdjęciu?
Powiedzenie to każdy zna. A rodzinne zdjęcia w ślubnym albumie dotychczas były: ustawiane, pozowane sztuczne. Obecne trendy dyktują, by grupowe zdjęcia z takich wielkich uroczystości, a mające wiele uroku, były po prostu spontaniczne. Ujęcia z tańca, rozmów w ogrodzie czy biesiady przy stole są jak najbardziej na plus!
artykuł partnera
