Vive Mistrzem Polski po raz 12 !

Zwycięstwem żółto-biało-niebieskich zakończyło się trzecie i ostatnie starcie kieleckiej drużyny z Orlen Wisłą Płock w finale play-off. Bohaterem meczu został Marin Sego, który na 5 sekund przed końcem spotkania obronił karnego uniemożliwiając gospodarzom wyrównanie i dogrywkę.

 Maszerowali dla poparcia Andrzeja Dudy

Poprzednie dwa spotkania w Hali Legionów wygrali podopieczni trenera Dujszebajewa. Jednak w Płocku nie czekała ich łatwa przeprawa. Gospodarze nie mieli zamiaru oddać pola Vive. Mecz od początku był bardzo nerwowy. Zawodnicy grali nieskutecznie. Dopiero w 10 minucie Vive wyszło na prowadzenie 4 do 2. Do głosu doszli potem zawodnicy Wisły. Mało, że zniwelowali przewagę to wyszli na prowadzenie. Kielczanie schodzili do szatni na przerwę przegrywając 14 do 17. Druga połowa była bardzo wyrównana. Podopieczni trenera Dujszebajewa wyszli na prowadzenie w 40 minucie. Jednak Wisła za każda bramkę Vive szybko odpowiadała swoją. W ostatnich sekundach meczu sędzia podyktował rzut karny. Jednak Valentin Ghionee nie zdołał pokonać świetnie spisującego się w kieleckiej bramce Marina Sego. Rewelacyjna interwencja, która przejdzie do historii klubu przypieczętowała zwycięstwo Vive 29 do 28. Powoli tradycją staje się odbieranie przez kielczan Mistrzostwa Polski w Płocku.

fot.FB/VTK/T.Fąfara

Redakcja serwisu nie ponosi odpowiedzialności za treść opublikowanych komentarzy. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą z tego tytułu ponieść odpowiedzialność cywilną lub karną. Ponadto redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania komentarzy wulgarnych, zawierających linki lub nieodnoszących się do treści merytorycznej itp.

---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------