W środę przed własną publicznością zawodnicy Vive Targów Kielce pewnie pokonali Pogoń Szczecin 41 do 27. Po tym spotkaniu kielczanie są jedyną nie pokonaną w tym sezonie drużyną PGNiG Superligi.
Goście ambitnie podeszli do rywalizacji dzięki czemu początkowe minuty były bardzo wyrównane. Szybkie i dynamiczne akcje z obu stron mogły podobać się kibicom w Hali Legionów. Pogoń jednak zdołała dotrzymać kroku Vive tylko do około 25 minuty. Potem coraz wyraźniej zaznaczała się przewaga Mistrzów Polski. Końcówka pierwszej połowy należała już do żółto-biało-niebieskich którzy zeszli do szatni prowadząc 24 do 19.
Druga połowa to wyraźna dominacja gospodarzy. Zawodnicy Vive kontrolowali grę na parkiecie. Goście próbowali atakować bramkę strzeżoną przez Sławomira Szmala jednak zarówno Konitz jak i Shylovich robili to bardzo nieskutecznie. Dziesięć minut po rozpoczęciu drugiej połowy kielczanie prowadzili już z Pogonią 10 bramkami. Z każdą upływającą minutą ta przewaga się powiększała. W końcówce meczu na parkiecie pojawił się jeszcze Piotr Chrapkowski. Dominacja Vive na parkiecie zakończyła się wysoka wygraną 41 do 27.
fot.Krzysztof Żołądek/swietokrzyskie.org.pl
