Podopieczni trenera Dujszebajewa zremisowali wyjazdowe spotkanie z SG Flensburg 28 do 28. Stawką rywalizacji jest awans do Final Four Ligi Mistrzów. Rozstrzygające starcie obejrzą kieleccy kibice w Hali Legionów już w najbliższą środę.
Początek spotkania zapowiadał duże emocje gdy to obie drużyny ruszyły do ataku. Kielczanie nie ustępowali pola wiceliderowi Bundesligi mimo, że gospodarzom udawało się wychodzić na nieznaczne prowadzenie. Dobrze spisywał się Michał Jurecki, który był niewątpliwym filarem kieleckiej drużyny. Mistrzowie Polski szybko odrabiali straty dzięki aktywności wspomnianego Jureckiego jak i Zormana oraz Lijewskiego. Do szatni na przerwę podopieczni trenera Dujszebajewa schodzili przy stanie 13 do 14.
Druga połowa była bardzo wyrównana w wykonaniu obu składów. Za każdą straconą bramkę kielczanie odpowiadali zdobytym golem. Na parkiecie w dalszym ciągu rewelacyjnie spisywali się bohaterowie pierwszej odsłony meczu. Mistrzowie Polski nie zamierzali oddać pola gospodarzom. Ostatecznie mecz zakończył się remisem po 28. Oznacza to, że rozstrzygające będzie najbliższe spotkanie w kieleckiej Hali Legionów.
fot.Aneta Bochnacka
