Bez żadnych problemów ulubieńcy kieleckiej publiczności awansowali do półfinału play off i mogą teraz spokojnie przygotowywać się do sobotniej potyczki z Cimosem Koper. O meczu z Miedzią Legnica można powiedzieć, że się odbył.
I tylko rozluźnieniu wicemistrzów Polski w drugiej połowie zawdzięczają taką a nie inną zdobycz bramkową. Gdyby bowiem poziom koncentracji Vive z pierwszych 30 minut został utrzymany w całym spotkaniu to zawodnicy Marka Motyczyńskiego mogliby nie przekroczyć 10 goli.
Od początku spotkania widać było zaangażowanie i ogromna wolę walki szczególnie w wykonaniu oszczędzanego ostatnio Patryka Kuchczyńskiego. Być może na jego postawę na boisku miały wpływ ostatnie doniesienia o ewentualnym transferze Ivana Cupicia z Rhein –Neckar Lowen. Gdyby bowiem ta informacja się sprawdziła to jeden z dwóch skrzydłowych a więc Patryk Kuchczyński bądź Thorir Olafsson mogliby czuć się zagrożeni odejściem z klubu.
Swoją postawą w meczu z Legnicą Patryk Kuchczyński wysłał silny sygnał o swojej dobrej dyspozycji. Tylko w pierwszej połowie zakończonej rozbiciem Miedzi 20-4 popularny Chińczyk rzucił 8 bramek. Jego skuteczność plus dobra postawa w defensywie wystarczyła na słabo dysponowanych przeciwników i spowodowała, że już po dwóch spotkaniach Vive awansowało do następnej rundy play off.
Vive Targi Kielce – Miedź Legnica 36-16 (20-4)
Marcin Żelazny 21.03.2012
fot.Krzysztof Żołądek/swietokrzyskie.org.pl