Kieleccy policjanci zatrzymali 18- letniego mieszkańca gminy Daleszyce, podejrzewanego o włamania do samochodów osobowych i kradzieże znajdujących się w nich wartościowych rzeczy. W trakcie przeszukania domu w którym mieszkał policjanci zabezpieczyli kominiarki, nożyce do cięcia metalu oraz łamaki do zamków samochodowych. Za kradzież z włamaniem może grozić kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Policjanci z Wydziału do walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu Komendy Miejskiej Policji w Kielcach od pewnego czasu pracowali nad sprawą włamań do samochodów osobowych, do których dochodziło na terenie powiatu kieleckiego. Dzisiaj rano zatrzymali 18- letniego mężczyznę, którego podejrzewają o co najmniej dwa takie przestępstwa.
Policjanci na trop mężczyzny wpadki pod koniec maja bieżącego roku, kiedy to mężczyzna na fałszywe dane zakupił samochód Daewoo Tico. 18- latek jeszcze tej samej nocy dokonał włamania do zaparkowanego przy ul. Nowowiejskiej w Kielcach seata. Na włamanie pojechał nowo zakupionym samochodem. Wtedy to, z seata skradzione zostało radio, dowód rejestracyjny auta oraz dwie tablice rejestracyjne.
Kolejne zdarzenie miało miejsce w połowie sierpnia tego roku, kiedy to 18-latek nie zatrzymał się do kontroli policjantom, a uciekając porzucił swoje tico w jednej z miejscowości. Wtedy to, w samochodzie policjanci zabezpieczyli cb radio oraz sprzęt wędkarski skradziony tej samej nocy z seata zaparkowanego na jednej z posesji w gminie Daleszyce.
Policjanci ustalili, kto stoi za tymi dwoma zdarzeniami i wytypowali mężczyznę z gminy Daleszyce. Dzisiaj został on zatrzymany. To 18-latek, który wcześniej nie wchodził w konflikt z prawem. W trakcie przeszukania domu w którym mieszkał, policjanci zabezpieczyli 18 łamaków do zamków samochodowych, rękawice, kominiarki, nożyce do cięcia metalu oraz 5 gramów suszu marihuany.
Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Dzisiaj będzie przesłuchiwany. Policjanci sprawdzają, czy za pomocą zabezpieczonych u 18- latka przedmiotów nie dokonano innych przestępstw.
Za włamanie do samochodu może grozić kara do 10 lat pozbawienia wolności.
BP KWP Kielce
