Na kieleckim Rynku w piątek 23 września stanęła kontrowersyjna wystawa uderzająca w środowiska homoseksualne. "Kielce przeciwko dewiacjom homoseksualnym" to projekt realizowany w przestrzeni publicznej przez Fundację Rodzina i Życie.
- Na wystawie przedstawiamy fakty naukowe, które zostały pozyskane z kartotek policyjnych i medycznych. To są dane opracowane przez Family Research Institute w USA. Jeden z tych banerów zawiera cytat z zeznań jakie składała dorosła już dzisiaj kobieta wychowywana w dzieciństwie przez parę gejów. To są informacje do których szeroka publiczność ma prawo dotrzeć. Jednak one bardzo ciężko przebijają się przez media. W związku z tym postanowiliśmy wyjść z tym na ulicę. Pokazać te obiektywne fakty - informuje Kaja Godek z Fundacji Życie i Rodzina, która przygotowała wystawę na kieleckim Rynku.
Wystawa pojawiła się na płycie Rynku w Kielcach około godziny 16. Z informacji do jakich udało nam się dotrzeć organizator uzyskał zgodę Miejskiego Zarządu Dróg w Kielcach. Na miejscu interweniowali funkcjonariusze policji oraz strażnicy miejscy wezwani przez oburzonych treścią prezentowanych plakatów okolicznych mieszkańców. Po ustaleniu legalności wystawy stróże prawa odstąpili od czynności.
- Wystawa jest skandaliczna. Ona nie przynosi chluby naszemu miastu. Najbardziej szokujące w tym wszystkim jest to, że z potwierdzonych informacji wiemy, ze zgodę na wystawę wydał Miejski Zarząd Dróg na osobiste polecenie pana wiceprezydenta Andrzeja Syguta. To jest bardzo szokujące. Mam nadzieję, że znajdzie się sposób aby tą wystawę jeszcze w dniu dzisiejszym zdjąć. Ona jest bulwersująca i nie powinna nigdy w Kielcach ani w żadnym innym mieście w Polsce stanąć. - powiedziała radna Agata Wojda.
- To jest tak oburzające, że nawet ciężko to skomentować. To są tak nieprawdziwe informacje dyskryminujące i obrażające ludzi homoseksualnych. Takie coś nie ma prawa wisieć w przestrzeni miejskiej. Oczywiście podejmiemy kroku ku temu aby zniknęła. Dzisiaj jeszcze złożymy zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. Na pewno to jest szerzenie nienawiści. - powiedział o wystawie Kamil Piwowarski z partii Razem.
Jak udało nam się dowiedzieć Kielce nie są jedynym miastem w Polsce gdzie stanęła taka wystawa. Kolejna znajduje się w Ełku oraz w Opocznie. Z informacji przekazanych przez fundację odpowiedzialną za wystawę wynika, że kolejne wystawy pojawią się wkrótce w innych miasta w kraju.
KLIKNIJ W ZDJĘCIE, ŻEBY ZOBACZYĆ GALERIĘ: Antyhomoseksualna wystawa na kieleckim Rynku 23.09.2016.
