Już w sobotę na Kolporter Arenie gościć będziemy zawodników z Bełchatowa w ramach 17 kolejki T-Mobile Ekstraklasy. Dobrą wiadomością jest powrót do składu Pawła Golańskiego.
Po ostatnim meczu przed własną publicznością zakończonym remisem Żółto-Czerwoni są zdeterminowani do zdobycia trzech oczek, które pomogą im zbliżyć się do GKS-u w ligowej tabeli. Dobrą wiadomością jest brak urazów w kieleckiej drużynie, do kadry powraca także Paweł Golański. Mimo to, trener Ryszard Tarasiewicz nie ma pełnego komfortu przy wyborze wyjściowej jedenastki, za kartki pauzuje Vlastimir Jovanović. Z powodu problemów rodzinnych do Polski niedawno powrócił Kyrylo Petrov.
Na konferencji szkoleniowiec Żółto-Czerwonych powiedział: „Jeszcze się nie zdecydowałem kto zagra obok Petrova. Rozważam wariant z jednym defensywnym pomocnikiem. Wtedy Janota zagra jako drugi ofensywny. Trening i mecz często pozwala uciec od problemów. Petrov jest w stanie się wyłączyć. U niego jednak najważniejsza jest regulacja. Razem z „Jovą” dobrze wyglądał. Nieraz jednak puszczają mu lejce i trzeba dobrze zabezpieczyć środek pola. Myślałem też o tym, żeby na tej pozycji zagrał Golański. Jest też Pylypchuk, który może wejść do środka. Są trzy opcje. Porozmawiamy o tym z zawodnikami oraz z całym sztabem i wybierzemy to, co będzie najlepsze”.
Sobotni pojedynek między zespołami będzie 31 w historii. Dotychczas Koroniarze wychodzili zwycięsko z 9 spotkań, 8 kończyło się remisem, natomiast w 13 triumfowali Brunatni. Mecz poprowadzi arbiter z Krakowa - Tomasz Musiał, początek o 18.00 na Kolporter Arenie.
Patrycja Piwowarczyk 27.11.2014
fot.Krystian Balicki
