Na deski kieleckiego Teatru Żeromskiego wchodzi w sobotę 18 marca spektakl muzyczny „Zaucha. Welcome to the prl”. Sztuka w reżyserii Adama Biernackiego zabiera widza w alternatywny czas w którym Andrzej Zaucha nadal żyje a i sam PRL, którego poniekąd jest symbolem ma się całkiem dobrze.
Fascynacje postacią muzyka zdradza reżyser Adam Biernacki: - Pamiętam gumisie, które zawsze się kończyły śpiewał Andrzej Zaucha. To są moje wspomnienia związane z prlem. Po prostu ja słuchałem jego piosenek mówiąc krótko. Tak się zastanawiałem jak jeden facet śpiewa poetyckie rzeczy i śpiewa czasami okropnie kiczowate rzeczy. - zdradza reżyser.
- Kiedyś siedząc z przyjaciółmi doszliśmy do wniosku, że za chwile ten Zaucha znowu wypłynie ponieważ mija 25 lat od jego śmierci. Zaraz będzie znowu głośno. To jest najlepszy moment żeby tą postać przypomnieć i o niej porozmawiać. - dodaje Adam Biernacki.
Spektakl jest podróżą w nierzeczywisty świat do epoki trwającego prlu. Całości dopełniają piosenki artysty w nowych aranżacjach.
„Zaucha. Welcome to the prl”
reżyseria: Adam Biernacki
tekst, dramaturgia i współreżyseria: Zuzanna Bućko i Szymon Bogacz
opracowanie muzyczne: Szymon Bogacz
aranże i muzyka: Waldemar „Maash” Maszyński
scenografia, kostiumy, projekcje wideo i światła: Mirek Kaczmarek
choreografia: Mikołaj Mikołajczyk
konsultacja wokalna: Andrzej Wolski
asystent muzyczny: Grzegorz Margas
