Rodzice dzieci uczęszczających do Zespołu Szkół nr 15 (w tym szkoła podstawowa nr 31) przy ulicy Krzemionkowej 1 w Kielcach mają żal do dyrekcji placówki, że ta zlikwidowała pozalekcyjne zajęcia. Powodem ma być zakończona termomodernizacja.
- W związku z umową podpisaną na termomodernizację budynków w której znajduje się zapis, że szkoła przez czas trwania projektu nie może generować nadzwyczajnych zysków, zostały zlikwidowane wszystkie zajęcia z jakich dzieci korzystały odpłatnie (piłka nożna, tańce, język angielski..., w tym również pewnie prywatne przedszkole), bez sprawdzenia, wyjaśnienia z NFOŚiGW co to znaczy generować nadzwyczajne zyski (bez interpretacji tego zapisu). - pisze w przesłanym do redakcji liście mama jednego z dzieci uczęszczających do Zespołu Szkół nr 15.
- Ja i wielu innych rodziców jesteśmy oburzeni. Interweniowaliśmy w szkole i w urzędzie miasta. Od lat dzieciaki zapisywane były na różne zajęcia i wszyscy byli zadowoleni, że dzieciaki mają możliwość dodatkowego rozwoju, a rodzice nie muszą ich wywozić na takie same zajęcia proponowane w ramach zajęć dodatkowych przez inne szkoły wynajmujące swoje sale, a mogą korzystać z nich na miejscu, w osiedlowej szkole. - pisze zatroskana mama. - Dzieci korzystały z różnych zajęć, wraz z kolegami i koleżankami z przysłowiowego podwórka, rozwijały się, rywalizowały a teraz ... - dodaje na koniec.
Nie udało nam się uzyskać komentarza od dyrekcji szkoły z racji publikacji po godzinie 15 do której pracuje kadra. Do tematu wrócimy.