Po audycie w Wojewódzkim Domu Kultury w Kielcach. W instytucji miało dochodzić do szeregu nieprawidłowości. Chodzi między innymi o zarządzanie zespołem pracowników.
Z przeprowadzonego audytu wynika, że z etatowymi pracownikami wielokrotnie zawierane były umowy zlecenia na potrzeby obsługi imprez poza godzinami pracy. Mowa na przykład o wydarzeniach Wojewódzkiego Domu Kultury, które odbywały się w weekendy. Ustalono również, że te zadania pokrywały się z obowiązkami wynikającymi z etatów. Zdaniem Magdaleny Kusztal, dyrektorki departamentu kultury i dziedzictwa narodowego w Świętokrzyskim Urzędzie Marszałkowskim, jest to niepokojące i wzbudza wiele pytań. Dodatkowo, oceniła, że instytucja jest zarządzana archaicznie. Warto też dodać, że audyt nie dotyczył wszystkich aspektów działalności Wojewódzkiego Domu Kultury w Kielcach, lecz wybranych zagadnień, takich jak realizacja projektów kulturalnych, umowy czy organizacja pracy.
Informacje zawarte w raporcie po audycie i ich interpretacje mogą uderzyć w dyrektora WDK-u Jarosława Machnickiego. Ten ma dwa tygodnie na odniesienie się do wyników audytu. Niewykluczone, że wyjaśnienia dyrektora okażą się uzasadnieniem racjonalnych decyzji, które póki co mogą wzbudzać wątpliwości.