Za nami kolejne walne zgromadzenie akcjonariuszy Korony Kielce. Również tym razem nie zapadła decyzja o dokapitalizowaniu spółki. Jak dowiedziała się TVP 3 Kielce, pełnomocnik przewodniczącego rady nadzorczej Dirka Hundsdorfera potwierdził, że nie ma szans na taki zabieg. Klub może mieć kłopoty.
Przypomnijmy, że Rada Miasta Kielce w grudniu ubiegłego roku dała się przekonać do zwiększenia kapitału spółki. Wnioskowano wówczas o kwotę przeszło 5 milionów złotych. Prezes Korony Krzysztof Zając argumentował, że spółce grozi upadłość w wyniku problemów z domknięciem budżetu. W takiej sytuacji miasto Kielce jako mniejszościowy udziałowiec wygospodarowało w w swojej kasie niecałe 1,5 miliona złotych. Pozostałą kwotę miała dołożyć rodzina Hundsdorferów. W związku z kłopotami finansowymi klubu, pod znakiem zapytania staje uzyskanie licencji na kolejny sezon.
Na razie Koronę Kielce zabezpiecza kielecki ratusz. Urzędnicy zgodzili się przekazać w najbliższym czasie 800 tysięcy złotych z puli środków, które według umowy co roku miasto ma przekazywać klubowi.
Kolejne zgromadzenie udziałowców ma się odbyć 16 marca. Czy wtedy zapadną konkretne decyzje o dalszych losach kieleckiego klubu? Czas pokaże.
Odpowiedzi
Wysłane przez Wirus (niezweryfikowany) w czw., 05/03/2020 - 06:37 Adres
I po Koronie...
I po Koronie...