Zapisana w przyszłorocznym projekcie budżetu podwyżka podatku od nieruchomości nie dojdzie do skutku. Podwyżkę zaplanował były prezydent Kielc Wojciech Lubawski.
Jak zapewnia Kamil Suchański, nowy Przewodniczący Rady Miasta Kielce: - Chcemy aby w naszym mieście podatki były jak najniższe. dołożymy starań aby tych podatków nie podnosić o ile nie uda się ich nawet obniżyć. - informuje przewodniczący Suchański. Jak przekonuje "budżet nie jest jednak z gumy".
Planowane wpływy z podwyżki do budżetu miasta miały wynieść blisko 5 milionów złotych. Ratusz już szuka oszczędności. - Musimy poszukać tych pięciomilionowych oszczędności. Ja mam pomysły i prezydent również. Zaczniemy oszczędności od siebie. Było pięć samochodów do obsługi. Każdy wiceprezydent miał, prezydent miał i biuro rady. Zredukowaliśmy to do jednego pojazdu. Docelowo będą maksymalnie dwa. - informuje przewodniczący Kamil Suchański.
- Pan prezydent Wenta, jak i jego współpracownicy w randze wiceprezydentów pewnie będą jeździć do pracy jak i na spotkania prywatnym pojazdem. Nie ma takiej potrzeby, żeby trzymać kierowcy i ponosić koszty. A koszt jednego kierowcy rocznie doliczając koszty amortyzacji samochodu to nawet 150 tysięcy złotych. To nie są małe środki. Razy trzy auta to już nam daje pół miliona złotych. - informuje Kamil Suchański, nowy Przewodniczący Rady Miasta Kielce.
- Miliony się składają z tysięcy, tysiące ze złotówek, a złotówki z groszy. Trzeba szukać wszędzie oszczędności - przekonuje Kamil Suchański.
Przypomnijmy, że w piątek 30 listopada zaplanowana jest nadzwyczajna sesja Rady Miasta Kielce. Wśród uchwał między innymi ta dotycząca wydłużenia czasu do procedowania projektu przyszłorocznego budżetu miasta. Początek sesji w ratuszu o godzinie 9.00.
Odpowiedzi
Wysłane przez Kabanejro (niezweryfikowany) w czw., 29/11/2018 - 21:29 Adres
I bardzo, urwał, dobrze!
I bardzo, urwał, dobrze!
Wysłane przez Zb (niezweryfikowany) w pt., 30/11/2018 - 14:46 Adres
Wystarczyło podpisać umowę na
Wystarczyło podpisać umowę na transport z Michalczewskim, a nie wykładać DODATKOWYCH 50 milionów dla MPK. Kasy jest pełno tylko, że kolesi jeszcze więcej...