Pojawił się kalendarz zaplanowanych spotkań prezydenta Bogdana Wenty. Trzy miesiące po wyborach. Dziwne jednak, że na jego profilu facebookowym, a nie na stronie Urzędu Miasta.
W dodatku kalendarz ma formę notatki. Słuchając zapewnień o stworzeniu takiego kalendarza wyobrażaliśmy sobie, że pojawi się on na stronie urzędu i będzie aktualizowany na bieżąco. Zakładaliśmy, że każdy mieszkaniec Kielc, również ten nie korzystający z portalu Facebook, będzie mógł klikając na datę sprawdzić co robi włodarz miasta. Jak widać prezydent miał inną wizję, według nas mało czytelną i niezbyt nowoczesną.
Czyżby w UM Kielce nie było osoby, która by ogarnęła aktywny kalendarz na stronie? A może pan prezydent w ten sposób chciał pokazać, że jego podwładni zbyt długo zwlekają ze spełnieniem tej obietnicy ?
Pozostaje mieć nadzieję, że nie jest to zapowiedź poziomu i sposobu realizacji innych obietnic wyborczych bo to by oznaczało, że musimy nauczyć się cieszyć z naprawdę małych rzeczy.
mSw 25.02.2019
Odpowiedzi
Wysłane przez Ck (niezweryfikowany) w śr., 06/03/2019 - 10:12 Adres
Człowieku zostaw te Kielce i
Człowieku zostaw te Kielce i wyjedź stąd. Obiecywać to sobie możesz w domu a tu trzeba działać. Myślę że wyborcy stukają się teraz w głowy