W meczu 2. kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów drużyna Łomża Vive Kielce pokonała MOL-Pick Szeged 26:23 (12:7). Kilkubramkowa przewaga z pierwszej części spotkania w drugiej stopniała do jednego trafienia, ale udało się ją obronić!
Fantastyczne spotkanie rozegrał Andreas Wolff, który w pierwszej połowie miał skuteczność 50%, a po całym meczu 36%. Najwięcej bramek dla nas zdobył Alex Dujshebaev (6), a dla rywali Joan Canellas (10). Rywale przyjechali z dużymi brakami kadrowymi spowodowanymi kontuzjami i przypadkami koronawirusa. W składzie Węgrów zabrakło m. in. Deana Bombaca, Mario Sostaricia, Luki Stepancicia, Boruta Mackovseka czy Bence’a Banhidi. W ekipie kielczan poza składem znaleźli się Sebastian Kaczor, Michał Olejniczak i Mateusz Kornecki. W całym spotkaniu podyktowano 16 rzutów karnych.
Łomża Vive Kielce – MOL-Pick Szeged 26:23 (12:7)
Łomża Vive Kielce: Wolff (1-60 min, 13/36=36%), Wałach – Fernandez 4, Kulesh 1, T. Gębala, Sićko 1, Karacić 4, D. Dujshebaev, Thrastarson, A. Dujshebaev 8, Vujović 2, Gudjonsson 2, Moryto 2, Karalek 1, Tournat 1
MOL-Pick Szeged: Mikler (1-60 min, 12/33=36 %) - Kallman 2, Stranovsky 1, Canellas 11, Zhytnikov 3, Radivojević 6, Kecskes, Gaber, Rosta
BP Łomża Vive Kielce