Wysłane przez Nasze Kielce w wt., 17/04/2012 - 23:35
Od 13 kwietnia w Kinie „Moskwa” można obejrzeć prawdziwą szkołę przetrwania. Jednak to tylko tło zdarzeń, które mają miejsce, kiedy lecący ze 117 pracownikami samolot rozbija się na Alasce.
Wysłane przez Nasze Kielce w pon., 26/03/2012 - 00:51
Za nami pierwsze ciepłe dni. Spragnieni słońca ruszyliśmy na poszukiwanie oznak wiosny, ale także, by naładować energetyczne akumulatory. Na dno szafy powędrowały wełniane golfy i puchowe kurtki. Chcemy czuć się lekko, młodo i zdrowo.
Wysłane przez Nasze Kielce w śr., 07/03/2012 - 18:48
Książka „Czekając na śmierć” Petera James jest jedną z pozycji książek z serii Fabryka Kryminału. Polecam ją wszystkim tym, którzy potrafią docenić prawdziwy kunszt pisarski połączony z ciekawą fabułą zawierającą nietypowe zwroty akcji.
Wysłane przez Nasze Kielce w śr., 07/03/2012 - 17:11
Istniejąca od ponad pół roku restauracja „Siedem Pokus” przy ul. Kusocińskiego 1 może poszczycić się wręcz idealną lokalizacją. Położona jest w lesie obok stoku narciarskiego i lodowiska, a dookoła rozpościerają się malownicze widoki.
Wysłane przez Nasze Kielce w pt., 02/03/2012 - 20:29
Włoska kuchnia jest jedną z moich ulubionych. Szczególną słabość mam do pizzy, dlatego też szukałam w Kielcach lokalu, gdzie można zjeść ten przysmak, a w dodatku być pewnym, że jego smak jest przynajmniej zbliżony do tego, który jada się w słonecznej Italii.
Wysłane przez Echo miasta Kielce w ndz., 26/02/2012 - 20:09
Słodycze uwielbiają niemal wszyscy, bez względu na wiek. Zajadają się nimi i dzieci, i dorośli. Wpływają korzystnie na samopoczucie poprzez wyzwalanie endorfin w organizmie, więc co jakiś czas warto skusić się na małe co nie co.
Wysłane przez Echo miasta Kielce w pon., 20/02/2012 - 19:47
Castor jest jednym z tych niewielu, wyjątkowych lokali, do których chętnie wracam. Restauracja mieści się przy ul. Krakowskiej i zachęca do odwiedzin wszystkich spragnionych wyśmienitej kuchni.
Wysłane przez Nasze Kielce w sob., 18/02/2012 - 19:51
Któż z nas nie kocha czworonogów, zwłaszcza tych małych i słodkich szczeniaków. A nawet jeśli znajdą się wśród nas tacy, którzy nie darzą sympatią szczekających czworonogów to i tak warto sięgnąć po książkę o tytule „Marley i ja.