Zejście do tunelu prowadzącego do dworca kolejowego w Kielcach powinno być dostosowane do potrzeb osób niepełnosprawnych – apelują m.in. przedstawiciele Stowarzyszenia Kieleckie Inwestycje. Społecznicy chcą, by odpowiednie prace zostały wykonane choćby przy okazji remontu dworca. Jak się okazuje, niepełnosprawni mogą nie doczekać się udogodnień.
Stowarzyszenie Kieleckie Inwestycje oraz niepełnosprawni aktywiści wskazują, że zejścia do tunelu nie są wygodne dla wielu osób. To nie tylko osoby niepełnosprawne ale też seniorzy, rodzice z wózkami dziecięcymi, podróżni z ciężkimi bagażami czy rowerzyści. Społecznicy postanowili dowiedzieć się w kieleckim ratuszu czy w związku z planowanym remontem dworca PKP można się spodziewać modernizacji zejść do tunelu.
Urząd Miasta Kielce odpowiedział, że kolejarze nie projektują żadnych prac na terenach przyległych do dworca. To tyczy się między innymi zejść do tunelu od strony ulicy Żelaznej i ulicy Mielczarskiego.
- Jesteśmy zawiedzeni, bo upominamy się o to od wielu lat. Chodzimy na konsultacje społeczne, na spotkaniach „męczymy” tych urzędników i jak się okazuje te rozmowy są nieskuteczne. Apelujemy do władz samorządowych, wojewódzkich, przedstawicieli spółek kolejowych: oczywiście parking nad torami jest ważny, ale skupcie się też na problemach z tym tunelem – powiedział Paweł Słowik z Kieleckich Inwestycji i przedstawiciel niepełnosprawnych mieszkańców miasta.
Niepełnosprawni chcą, by przy wejściach do tunelu zostały zamontowane windy. Ich zdaniem należy wybudować także zadaszenie nad schodami, które zimą po opadach mogą przymarzać i stwarzać niebezpieczeństwo dla wszystkich korzystających z tego przejścia. Ponadto, niewidomym przydałyby się specjalne ścieżki prowadzące do tunelu oraz oznaczenia w alfabecie Braille'a.
