Ponad 150 osób ewakuowanych podczas pożaru składowiska niebezpiecznych chemikaliów w Nowinach nadal nie może wrócić do swoich domów. Stężenie amoniaku w powietrzu jest wciąż zbyt wysokie.
Przypomnijmy, że w niedzielę płonęły chemikalia na ulicy Perłowej w Nowinach. Ogromne czarne chmury dymu było widać z kilku kilometrów. Ile niebezpiecznych substancji w wyniku pożaru przeniknęło do powietrza? Nikt nie jest w stanie teraz odpowiedzieć na to pytanie. Wiatr przeniósł trujące opary w kierunku Chęcin oraz Morawicy.
Płonące beczki z chemikaliami zostały zalane tysiącami hektolitrów wody. Wszystko oczywiście wsiąkło w glebę. Czy doszło do przeniknięcia do wód gruntowych? Czy doszło do skażenia terenu? Odpowiedź poznamy niebawem.
Na miejsce zostało przysłane z Krakowa mobilne laboratorium Generalnego Inspektora Ochrony Środowiska. Na wyniki badań trzeba będzie jednak poczekać.
Czy Nowiny można określić synonimem lokalnego Czarnobyla? Odpowiedź nasuwa się sama...