PGE VIVE Kielce ponownie z tytułem Mistrza Polski. To pokłosie decyzji o wcześniejszym zakończeniu rozgrywek PGNiG Superligi w sezonie 2019/2020. Powodem jest stan epidemiologiczny w kraju. W ten nietypowy sposób kieleccy szczypiorniści zdobyli mistrza po raz siedemnasty.
Prezes Superligi Marek Janicki w oficjalnym komunikacie tłumaczył, że wznowienie rywalizacji w tym sezonie byłoby trudnym zadaniem lub wręcz niemożliwym do zrealizowania. Dodatkowo, drużyny aktualnie nie trenują i nie wiadomo kiedy mogłyby wrócić do pracy. Biorąc pod uwagę także ochronę zdrowia kibiców, sportowców, przedstawicieli mediów i wszystkich osób zaangażowanych w organizację meczów zapadła decyzja o zakończeniu rozgrywek w tym sezonie.
Na podstawie dotychczas rozegranych spotkań, Komisarz PGNiG Superligi ustalił końcową klasyfikację w sezonie 2019/20. PGE VIVE Kielce z wynikiem 72 punktów ponownie zdobyło Mistrza Polski. Drugi stopień podium zajęła drużyna Orlen Wisła Płock (69 punktów). Trzecie miejsce wywalczyli szczypiorniści ze Śląska – NMC Górnik Zabrze (57 punktów).
- Ten tytuł nie smakuje tak samo, jak ten sprzed roku. Ale cóż, taka jest sytuacja, nic nie zrobimy i musimy cieszyć się z tego, co mamy. W trakcie sezonu, w Płocku przegraliśmy spotkanie jedną bramką, ale w domu wygraliśmy dziewiątką, więc chyba zasłużyliśmy na to, by być pierwsi – skomentował obrotowy PGE VIVE Kielce Artsem Karalek.
Zapadła także decyzja o braku spadków, więc każda z 14 drużyn występujących w tym sezonie PGNiG Superligi otrzyma prawo do startu w kolejnym.
Na razie nie wiadomo jakie kroki zostaną podjęte w przypadku Pucharu Polski oraz Ligi Mistrzów. Póki co, zawodnicy PGE VIVE Kielce trenują indywidualnie według wytycznych sztabu szkoleniowego.
fot. Krzysztof Klimek