W Teatrze im. Stefana Żeromskiego artyści przygotowują spektakl dotykający tematyki ekstremalnych stanów psychicznych człowieka. Filozoficzna opowieść pt. „Psychoza” oparta została na autentycznych zapisach osób, których dotknęły urojenia czy utrata zdolności oceny otaczającego świata. Spektakl ma oswoić strach pojawiający się, gdy rzeczywistość staje się pusta niezrozumiała.
Jak zapowiada reżyser sztuki Tomasz Węgorzewski, widzów czeka zaskakująca podróż z problematyką dotyczącą kryzysu psychicznego, który czasem dotyka człowieka. - To będzie podróż w, o dziwo, lekkiej formie, którą przekornie lub złośliwie nazwałbym farsą psychoanalityczną – mówi reżyser Tomasz Węgorzewski.
Autorka tekstu Magda Kupryjanowicz dodaje, że przy pracy nad spektaklem twórcy czerpali nie tylko ze źródeł pisanych, do których dotarli, lecz także z doświadczeń własnych i bliskich osób. - Zaznaczam, że nie chodzi nam o psychozę w znaczeniu klinicznym. To nie są narracje osób chorych na schizofrenię czy inne zaburzenia osobowości. To raczej uniwersalne doświadczenie każdego człowieka, który przeżywa kryzys, poczucie rozpadu czy przestaje kontrolować ciągi logiczne swoich myśli – tłumaczy Magda Kupryjanowicz.
Spektakl, który niedługo wejdzie do repertuaru Teatru Żeromskiego powinniśmy odbierać emocjami. - Zastanawiam się, czy jest to możliwe, aby językiem, którym wszyscy operujemy, jesteśmy w stanie uruchomić uczucia. Żeby to one zadawały nam pytania. Czy ja się dobrze czuję w tym świecie? Czy znajduję się w odpowiednim położeniu? A jeśli faktycznie mam się źle to czy naprawdę jest źle? - mówi aktorka Anna Kłos.
Zaplanowane zostały dwa pokazy premierowe „Psychozy” które odbędą się w najbliższą sobotę oraz niedzielę. Spektakl jest koprodukcją Teatru im. Stefana Żeromskiego w Kielcach i Teatru Nowego w Warszawie.
S.D.25.04.2019