Radny Marcin Stępniewski od miesiąca nie może się doprosić terminu w którym mógłby przejrzeć faktury opłacone przez Dom Środowisk Twórczych w Kielcach - Pałacyk Zielińskiego. Warto przypomnieć, że jednostka kulturalna podlega pod Urząd Miasta Kielce.
Sprawa braku dostępu była poruszana podczas ostatniej sesji Rady Miasta. Radny w ramach sprawowanego mandatu ma prawo do wglądu w dokumentację. Warto podkreślić, że Dom Środowisk Twórczych w Kielcach nie prowadzi rejestru faktur i rachunków.
"Korzystając z uprawnień kontroli radnego regularnie weryfikuje różne dokumenty w Urzędzie Miasta czy jednostkach podległych. Od początku kadencji właściwie ani razu nie było problemu z udostępnieniem mi jakichkolwiek dokumentów. Niestety w momencie, gdy chciałem zweryfikować faktury w Domu Środowisk Twórczych, który nie publikuje ich na BIP okazało się, że jest to bardzo mocno utrudniane" - poinformował radny Marcin Stępniewski poprzez swój profil na Facebooku.
Zarzuty radnego odpiera dyrektor Domu Środowisk Twórczych. Jak twierdzi dyrektor Ryszard Pomorski, kontrola radnego sparaliżuje mu księgowość. - My nie mamy nic do ukrycia. Ale mnie obowiązuje ustawa o jednostkach kulturalnych. Nie możemy radnemu udostępnić informacji o kwotach płaconych artystom, którzy występują na naszej scenie - twierdzi dyrektor Pomorski.
W Domu Środowisk Twórczych zatrudniony jest radny Jarosław Bukowski z prezydenckiego klubu Wspólne Kielce. Radny jest znanym konferansjerem. Prowadzi nawet działalność gospodarczą pod nazwą ArtFok. Pisaliśmy na ten temat przy okazji wątpliwości jakie pojawiły się w związku z prowadzeniem przez niego miejskich imprez. Link do artykułu: Charytatywnie czy marketingowo? Radny chwali się imprezami.
- W Pałacyku nie ma żadnych faktur na firmę radnego Bukowskiego. Wiadomo, że jako pracownika obowiązują go ograniczenia - zapewnia dyrektor Ryszard Pomorski.
Problem "tajnych faktur" może dotyczyć dokumentów sprzedażowych wystawianych na rzecz Domu Środowisk Twórczych przez Stowarzyszenie Sympatyków Piosenki Zespół Wołosatki. Co ciekawe prezesem stowarzyszenia jest dyrektor Domu Środowisk Twórczych we własnej osobie.
Zespół Wołosatki oczywiście występuje na scenie Pałacyku Zielińskiego. Dyrektor Pomorski nie widzi w tym nic dziwnego, że sam sobie wystawia faktury jako prezes Stowarzyszenia, które potem opłaca jako dyrektor Pałacyku.
Według danych zawartych w KRS razem z dyrektorem Pomorskim w Stowarzyszeniu Wołosatki działa również radny Jarosław Bukowski.
fot.FB Wołosatki - na zdjęciu prezes Stowarzyszenia- dyrektor Domu Środowisk Twórczych Ryszard Pomorski
