Miejska spółka wynajęła znanego przewodnika z Chęcin. Ale i tak zbłądzili

Rejonowe Przedsiębiorstwo Zieleni i Usług Komunalnych czyli miejska spółka podległa Miastu wynajmowała przez wiele miesięcy znanego przewodnika z Chęcin, żeby ten reprezentował ją w mediach. Problem w tym, że w spółce był dodatkowo zatrudniony rzecznik prasowy, który tym się zajmował.

Miejska spółka wynajęła znanego przewodnika z Chęcin. Ale i tak zbłądzili


Czym dokładnie zajmował się w spółce miejskiej znany przewodnik chęciński Dominik Kowalski nikt do tej pory chyba nie wie. Pracownicy Zieleni twierdzili, że został wynajęty aby latał za nimi dronem i nadzorował ich pracę. W umowie zawartej między miejską spółką a przewodnikiem nie ma o tym mowy. Jest natomiast główna funkcja reprezentowania w mediach oraz przekazywania mediom informacji na temat bieżącej działalności spółki. Wszystkie te obowiązki powinien spełniać rzecznik prasowy. Inna sprawa czy miejska spółka potrzebuje rzecznika? Zdania mogą być podzielone. Ale dwóch rzeczników prasowych to już na pewno nie potrzebuje.

Zarówno radni jak i jedno z kieleckich stowarzyszeń przez wiele miesięcy próbowało się dowiedzieć od spółki miejskiej w jakim charakterze pracuje w niej przewodnik Dominik Kowalski. Zieleń sukcesywnie odmawiała udzielenia informacji. Prawdopodobnie dopiero zmiana prezesa spowodowała, że RPZiUK odpowiedział na wniosek o udostępnienie informacji publicznej. Z odpowiedzi wynika, że Kowalski był wynajęty od marca 2020 roku do końca 2021. Łącznie zarobił w miejskiej spółce ponad 110 tysięcy złotych. Z umowy wynika, że pełnił obowiązki rzecznika. Oficjalnym rzecznikiem jednak RPZiUK był w tym czasie Marcin Batóg. Funkcję zajmuje nadal.

Dlaczego miejska spółka wynajęła znanego przewodnika z Chęcin jako drugiego rzecznika prasowego? Wśród pracowników Zieleni funkcjonuje przeświadczenie, że przewodnik Dominik Kowalski oraz prezes zarządu Wojciech Ziach są spowinowaceni. Panowie znają się prawdopodobnie jeszcze z czasów pracy dla Urzędu Gminy w Chęcinach. Kowalski zajmował tam stanowisko ds. obsługi Centrum Informacji Turystycznej i Zamku Królewskiego. Wojciech Ziach natomiast pełnił funkcję dyrektora Zakładu Gospodarki Komunalnej w Chęcinach.

Przez wiele miesięcy Ziach niepodzielnie rządził miejską spółką w Kielcach. Dlaczego jednak zatrudnił znajomego przewodnika z Chęcin jako drugiego rzecznika? Próbowaliśmy o to zapytać samego Wojciecha Ziacha. Ten jednak przebywa na zwolnieniu lekarskim i nie wiadomo kiedy wróci do pracy.

Na pytania nie chciał również odpowiadać znany przewodnik z Chęcin. Podczas próby kontaktu powtarzał tylko przez telefon jak mantrę słowo "nieprawda, nieprawda". Nie wiadomo czy miał na myśli swoje usługi dla miejskiej spółki czy jeszcze coś innego.

Mimo wynajęcia znanego przewodnika z Chęcin miejska spółka i tak zbłądziła powierzając obowiązki rzecznika prasowego dwóm osobom jednocześnie...

Do tematu powrócimy aby ustalić co dokładnie Dominik Kowalski zrobił dla miejskiej spółki za ponad 110 tysięcy złotych.

fot.FB Oficjalna strona przewodnika Dominika Kowalskiego

Redakcja serwisu nie ponosi odpowiedzialności za treść opublikowanych komentarzy. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą z tego tytułu ponieść odpowiedzialność cywilną lub karną. Ponadto redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania komentarzy wulgarnych, zawierających linki lub nieodnoszących się do treści merytorycznej itp.

---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------